Przepis pochodzi z blogu Pracownia Wypiekow
Tiropsomo
4 sztuki (ja zrobilam z poltorej porcji i mi wyszlo 8 bul)
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka drożdży instant)
5 łyżek ciepłej wody
1 łyżka cukru lub miodu
4 łyżki oliwy
120 ml ciepłego mleka
topione masło do smarowania bułeczek
270 g sera feta, rozgniecionego widelcem
do posmarowania: 1 żółtko wymieszane z 1 łyżeczką wody
do posypania: 2 łyżki sezamu
Mąkę połączyć z solą, dodać suche drożdże (jeśli używamy świeżych, należy wymieszać je z ciepłą wodą i dopiero wtedy dodać do mąki). Dodać miód/cukier, oliwę, mleko.
Połączyć i zagnieść gładkie ciasto.
Przełożyć do miski lekko posmarowanej oliwą, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na ok. 1-2 godziny.
Ciasto podzielić na 4 części. Każdą rozwałkować na prostokąt szerokości 6cm, grubości 3 mm. Na środku położyć ser, zlepić dokładnie brzegi tworząc długi wałek. Wałek zwinąć na kształt ślimaka. Powtórzyć tę czynność z pozostałym ciastem. Posmarować lekko masłem, przykryć folią i odstawić do wyrastania na 40 minut.
Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wyrośniete ślimaki posmarować żółtkiem wymieszanym z wodą, posypać sezamem i piec 30-35 minut, do czasu zrumienienia.
Ostudzić na kuchennej kratce.
Tiropsomo
per 4 pezzi
300 g di farina "0"
1 cucchiaino di sale
20 g di lievito di birra fresco (o 1 cucchiaino di lievito instant)
5 cucchiai di acqua tiepida
1 cucchiaio di miele o di zucchero
4 cucchiai di olio evo
120 ml di latte tiepido
1 cucchiaino di sale
20 g di lievito di birra fresco (o 1 cucchiaino di lievito instant)
5 cucchiai di acqua tiepida
1 cucchiaio di miele o di zucchero
4 cucchiai di olio evo
120 ml di latte tiepido
un pò di burro sciolto per spalmare i panini
270 g di feta greca schiacciata con la forchetta
semi di sesamo
Mescolare la farina, il sale e il lievito ( se usiamo il lievito fresco, dobbiamo prima scioglierlo nel acqua tiepida). Aggiungere il miele o lo zucchero, l'acqua, il latte e olio. Impastare bene finchè non risulta liscio ed elastico. Mettiamo l'impasto in una capiente ciotola e copriamolo con un panno
leggermente umido; mettiamolo a lievitare in un'ambiente tiepido per almeno due ore: la pasta deve raddoppiare il suo
volume. Dividiamo l'impasto in quattro. Lavoriamo ogni pezzetto con il mattarello fino a ottenere una striscia lungha circa 6 cm e alta 3mm. Sul'impasto mettiamo il formaggio. Sigilliamo bene i bordi e arrotoliamo su se stessi formando una chiocciola. Spennelliamo con il burro fuso e spargiamo i semi di sesamo. Lasciamo raddoppiare (circa 40 min). Mettiamo in forno a 200 gradi per circa 30-35 min.
A teraz kilka migawek z Greckich wakacji / E adesso qualche ricordo dalla Grecia
A pieklam razem z:
Bożena z bloga Moje Domowe Kucharzenie
Kinga z bloga Małe Kulinaria
Lidia zdjęcie z FB
Marta z bloga Blue Hipopotam
Łucja z bloga Fabryka Kulinarnych Inspiracji
Alina z bloga Ala piecze i gotuje
Ewelina z bloga Stylowa Kuchnia
Magda z bloga Moja kulinarna przygoda
Monika z bloga Matka Wariatka
Magdalena z bloga Zielenina
Gocha z bloga Smaki Alzacji
Magdalena z bloga Czary-gary w kuchni
Paulina z bloga Buszująca w kuchni
Edyta z bloga Przy kuchennym stole
Agata z bloga Kulinarne przygody Gatity
Justyna z bloga Gotowanie i pieczenie - I lovit it.
Dorota z blogaMoje male czarowanie
Ewa zdjęcie na FB
Kinga z bloga Małe Kulinaria
Lidia zdjęcie z FB
Marta z bloga Blue Hipopotam
Łucja z bloga Fabryka Kulinarnych Inspiracji
Alina z bloga Ala piecze i gotuje
Ewelina z bloga Stylowa Kuchnia
Magda z bloga Moja kulinarna przygoda
Monika z bloga Matka Wariatka
Magdalena z bloga Zielenina
Gocha z bloga Smaki Alzacji
Magdalena z bloga Czary-gary w kuchni
Paulina z bloga Buszująca w kuchni
Edyta z bloga Przy kuchennym stole
Agata z bloga Kulinarne przygody Gatity
Justyna z bloga Gotowanie i pieczenie - I lovit it.
Dorota z blogaMoje male czarowanie
Ewa zdjęcie na FB
bułeczki cudne są Małgosiu, ale takich wakacji to zazdroszczę. I tylko sobie powzdycham. Nigdy nie byłam i nie ma się na to abym kiedykolwiek miała być
OdpowiedzUsuńKocham Grecję a Twoje buły sa rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńDzieki za wspólny czas.
jak pięknie w tej Grecji, tak bym chciała ......
OdpowiedzUsuńMnie bułeczki tylko myślami przeniosły do Grecji, pięknie tam, a i bułeczki świetnie się prezentują :) Dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wyszły :-) dziękuję za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dzięki za wspólny czas przy piekarniku i za przypomnienie mi greckich pejzaży :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Super bułeczki, dziękuję za wspólne wypiekanie. Piękne zdjęcia z Grecji.
OdpowiedzUsuńUżyłam sobie przy tych zdjęciach :-D
OdpowiedzUsuń