czwartek, 24 października 2013
Zaczynamy :)
No i przyszla i na mnie kolej...dlugo sie bronilam,zeby nie zakladac
mojego bloga...
Po dzisiejszych namowach Wisly moje mysli zaczely krazyc wokol
realizacji tego pomyslu...No i decyzja zapadla... Powiedzmy,ze to moj
osobisty prezent urodzinowy...tak,tak od kilku dni weszlam w ostatni rok
mojego zycia z numerem 3 z przodu :)
Nie obiecuje,ze bede tu codziennie...nie obiecuje,ze bedzie zawsze
ciekawie...nie obiecuje,ze nie bedzie w nim bledow ortograficznych (moja
wieczna zmora)...nie obiecuje tez,ze zycie tego bloga bedzie
dlugie....Ale obiecuje,ze wloze w niego cale moje serducho i ciegle
rozwijane i zdobywane doswiadczenie kulinarne i pasje podrozy...
Zapraszam wiec na moj Blog :)
Marghe, nic nikomu nie obiecuj. Blog ma być taki, żeby Tobie było przyjemnie go tworzyć. On jest dla Ciebie. Na pewno znajda się osoby, które też tu z przyjemnością będą wchodzić.
OdpowiedzUsuńA teraz czas na pierwszy post z drożdżowym wypiekiem :) Na pewno masz już cos w zanadrzu. Pozdrawiam.
Tyz prawda :) Musze Ci publicznie podziekowac za "kopa" jakiego mi dalas :)
UsuńNic nie obiecuj ! Rób to co Ci dyktuje serducho :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo się cieszę, czekam na liczne kulinarne inspiracje i wspólne akcje :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie! Ju sie ciesze na twoje pysznosci :)
OdpowiedzUsuńcudnie że jesteś:) blog już dodany do ulubionych :)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się z takiej decyzji :) buziaki
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam wszystkim...z Wami czuje sie jak w domu :) Buziaki dla Was wszystkich i dla kazdego z osobna :)
OdpowiedzUsuń